Twoje postanowienie noworoczne to rzucenie palenia? Koniecznie przeczytaj tą historię!
Tekst przeczytano 3527 razy
Cześć! Nazywam się Dagmara i dziś opowiem wam, jak rzuciliśmy z mężem palenie po ponad 25 latach nałogu. Znamy się od czasów liceum, wtedy też po raz pierwszy sięgnęliśmy po papierosy. Zawsze oboje wiedzieliśmy, że są szkodliwe, śmierdzą i oczywiście sporo kosztują. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że sporą część wypłaty dosłownie puszczamy z dymem (a paliliśmy paczkę dziennie, więc na dwie osoby to nie mało).
Zaczęliśmy zastanawiać się najpierw nad ograniczeniem papierosów. Dogadaliśmy się między sobą, że możemy maksymalnie zapalić 5 sztuk dziennie. Uwierzcie, że to było dla nas duże ograniczenie! Niestety to nie zdało egzaminu. Ukrywaliśmy się przed sobą, aby to drugie nie widziało, że palimy nadprogramowego papierosa. Byliśmy niczym małe dzieci! Po jakimś czasie przestaliśmy udawać i wróciliśmy do punktu wyjścia…
„Wiele osób pali nałogowo od wielu lat i wszystko jest z nimi w porządku…”
Niestety to popularne stwierdzenie. Od dawna uważam, że palenie to nic wielkiego. Przecież dużo ludzi pali. Ale niestety – wcześniej czy później przyjdą tego konsekwencje, które z biegiem czasu odczułam na własnej skórze.
Pomijam kwestie pieniędzy, o których wspomniałam wcześniej. Przede wszystkim mnie i męża zaczął męczyć uporczywy, gwałtowny kaszel. Zaczęliśmy często łapać infekcje górnych dróg oddechowych. Od razu było widać, że są to konsekwencje wieloletniego palenia papierosów… Nasze płuca były po prostu skrajnie osłabione.
Poza tym zauważyłam, że żółkną mi palce i paznokcie, musiałam je regularnie malować, żeby wyglądały estetyczniej. Poza tym miałam wrażenie, że starzeję się szybciej niż moje niepalące koleżanki… Mam już dość głębokie zmarszczki, kiedy one wyglądają przy mnie o kilka lat młodziej. A przecież jesteśmy w tym samym wieku! No cóż, nie od dziś wiadomo, że dym wysusza skórę, przez co starzeje się o wiele szybciej…
Musimy rzucić palenie, natychmiast!
Powiedziałam mężowi, że kończę z tym nałogiem raz na zawsze. Powiedział, że on też chce rzucić papierosy. Postanowiliśmy zapytać naszych przyjaciół, którym się to udało, aby opracować skuteczną metodę. Rozważyliśmy każdą wskazówkę, przyjrzeliśmy się wadom i zaletom.
Wiele z chwalonych produktów było po prostu zbyt drogie. Nie chcieliśmy wydawać pieniędzy na coś, czego nie jesteśmy pewni. Zwracaliśmy również na skład środków. Szukaliśmy czegoś naturalnego i jak najbardziej bezpiecznego, ponieważ mąż ma problemy z żołądkiem, więc nie chcieliśmy go dodatkowo podrażniać.
Resmoker to strzał w dziesiątkę!
Częstym preparatem wspomagającym rzucanie palenia, który polecali znajomi był Resmoker. Postanowiliśmy zaryzykować i zamówić. Ochota na zapalenie papierosa przeszła nam już po kilku dniach od rozpoczęcia kuracji! Wystarczyło regularnie zażywać jedną kapsułkę dziennie, aby osiągnąć tak satysfakcjonujący efekt!
Byliśmy w szoku. Nie dość, że nie chciało nam się palić to w dodatku nie czuliśmy z tego powodu żadnego rozdrażnienia. Nie byliśmy ani sfrustrowani, ani tym bardziej zestresowani. A uwierzcie mi, kłóciliśmy się bardzo, kiedy próbowaliśmy jedynie ograniczyć ilość wypalanych papierosów.
Miałam wielką nadzieję, że tym razem się uda. Owszem, raz na jakiś czas paliliśmy w trakcie kuracji, ale absolutnie nie była to paczka dziennie jak kiedyś! Mniej więcej po upływie trzech tygodni zgodnie stwierdziliśmy, że nie kupujemy więcej papierosów, ponieważ po prostu nie czujemy takiej potrzeby!
Obecnie nie palimy już drugi miesiąc. Nawet po skończeniu całego opakowania Resmoker, ochota na papierosa nie wraca. Mało tego – musze jeszcze dodać, że kaszel już nam nie doskwiera, paznokcie przestały być żółte, a moja cera zregenerowała się.
Czujemy się lepiej, nie śmierdzimy papierosami i mamy więcej pieniędzy! Jestem przeszczęśliwa, że udało nam się wygrać z tym wstrętnym nałogiem.
Obecnie produkt można nabyć z 55% zniżką. To doskonały czas, by od nowego roku przestać palić!
Opinia Eksperta
Noworoczna promocja! Zamów teraz, aby otrzymać 55% rabat.
Promocja ważna do .
-
Szymon K.Potwierdzam! Stosowałem Resmoker i to najlepszy środek na rynku. Nic tak mi nie pomogło, żadne inne kapsułki, plastry czy spray’e.
-
AdminMiałem podobną sytuację jak tutaj, próbowałem rzucić po 20 latach i nic nie pomagało. Tylko Resmoker.
-
PrapapaKtoś wie czy jest jeszcze w sprzedaży?
-
KrychaWciąż dostępny ale polecam się pospieszyć. To popularny środek i szybko schodzi, teraz jeszcze szybciej bo mają noworoczną pormocje.
-
PrapapaOk, DZIĘKI! Zamówione
-
SandraGratuluję zerwania z nałogiem! Wiem jakie to trudne, życzę dużo zdrowia.
-
Bartosz_123Mam 43 lata i dzięki Resmoker w końcu rzuciłem palenie! Nie wydaję kasy na fajki, nie śmierdzę, nie kaszlę. Czuję się zdrowszy i sprawniejszy. Polecam każdemu.
-
JustynkaNie palę od miesiąca i jestem najszczęśliwsza pod słońcem! Dziękuje Resmoker, kocham całym sercem!
-
NatanI ja jestem w trakcie kuracji, napiszę tu jak mi idzie.
-
YetiSam rzuciłem palenie z tym środkiem. Próbowałem kilka razy rzucić bez wspomagaczy i nic. Dlatego ja też polecam Resmoker.